Orfeusz to chory łabędź, który do Lecznicy trafił z ranami postrzałowymi po śrucie. Rana na jego klatce piersiowej doskwiera mu najbardziej i łabędź non stop ściągał z niej opatrunek. Przez jego walkę z bandażami rana nie mogła się goić. Weterynarze, którzy leczą i rehabilitują Orfeusza, by ten wrócił w pełni zdrów na wolność, wpadli na pomysł, że zamiast opatrunku owiniętego bandażami przygotują mu coś w rodzaju zimowego golfu z wielkim kołnierzem.
To "ubranko" będzie otulać królewskiego ptaka. Golf jest zakładany na tułów i szyję, tak by ptak mógł swobodnie chodzić i nie ściągał opatrunku. Jego sweterek nie ma nic wspólnego z zimnem, ale Orfeusz wygląda bardzo gustownie i dostojnie, jak na królewskiego ptaka przystało.
Polecamy: Bieszczady. "Miśki" wyszły na andrzejki, zastała ich zima [ZDJĘCIA]
Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]