Sprawa wyszła na jaw w miniony piątek, 30-go sierpnia. Podczas rutynowych kontroli prowadzonych przez funkcjonariuszy KAS, rewizji poddany został m.in. samochód, którym podróżowała 36-letnia Ukrainka. W jej bagażu mundurowi znaleźli objętego ochroną koralowca. O szczegółach sprawy Edyta Chabowska, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Przeciwko kobiecie zostało już wszczęte postępowanie karne. Koralowce rafotwórcze zaliczane są do gatunków zagrożonych wyginięciem i są objęte ochroną gatunkową na mocy Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Ich przewóz bez zezwolenia, jak mówią funkcjonariusze KAS, grozi karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, wysoką kara grzywny czy przepadkiem okazów.
Mimo iż rafy koralowe zajmują zaledwie 1% powierzchni Ziemi są domem dla około 25% wszystkich morskich gatunków. Zdaniem naukowców, jeśli rafy będą niszczone na takim poziomie, jak dzieje się to teraz, to aż 60% tych delikatnych ekosystemów zniknie zaledwie w ciągu najbliższych 30 lat.