Piątek 4 marca 2022 r. Trwa dziewiąty dzień rosyjskiej agresji na Ukrainie. W ciągu ostatnich godzin trwa grupowanie się wojsk Putina od strony północnej granicy. Analitycy są przekonani, że Alaksandr Łukaszenka wspomoże Putina swoimi żołnierzami i ciężkim sprzętem bojowym. Białorusini dostali rozkaz wkroczenia, ale zdjęcia satelitarne wskazują, że konwój napotkał na trudności nie od kilku dni nie przesuwa się w stronę Kijowa. Mimo to Rosjanie usiłują otoczyć stolicę Ukrainy, walki trwają w okalających Kijów miejscowościach: w Hostomelu, Buczy, Browarach i Bilohorodce. Oddziały rosyjskich żołnierzy rzucono też niedaleko drogi Kijów-Żytomierz.
ZOBACZ NAJNOWSZE INFORMACJE Z FRONTU: Wojna na Ukrainie. Relacja na żywo. Mieszkaniec Ukrainy: "Rosjanie gwałcą nasze kobiety". Borrell: Rosjanie prowadzą wojnę w barbarzyński sposób [4-5.03.2022]
Wciąż trwa obrona Czernihowa, miasto nadal silnie ostrzeliwane przez najeźdźców. Dodatkowo stacjonujące tam wojska przesuwają się na południe, aby okrążyć Kijów od wschodniej strony. Dramatyczna sytuacja panuje w Charkowie. Na miasto skierowano pełną ofensywę, ostrzeliwane są budynki administracji, szkoły i przedszkola, szpitale. Miasto wciąż się broni. To strategiczny dla Putina punkt: od Charkowa większy jest tylko Kijów, a dodatkowo położone na wschodzie kraju miasto jest istotnym ośrodkiem przemysłowo-handlowym, a także jednym z najważniejszych centrów kulturalno-naukowych Ukrainy.
Rosjanie zaatakowali też budynek Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w Enerhodarze - największą elektrownię atomową w Europie. Żołnierze Putina bezustannie zmierzają też w stronę Odessy - kolejnego strategicznego punktu na wojennej mapie. W trakcie manewrów Rosjanie ponoszą ciężkie straty, a morale najeźdźców - w przeciwieństwie do broniących się Ukraińców - jest niskie.