Jak informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej do zdarzenia doszło w nocy 15/16 czerwca na odcinku polsko-ukraińskiej granicy w okolicach Tarnawy Niżnej na Podkarpaciu. Za ochronę tego odcinka odpowiada placówka SG w Stuposianach. Mieszkaniec pogranicza zaniepokojony obecnością w okolicy dwóch nieznanych osób zaalarmował znajdujący się w pobliżu partol Straży Granicznej.
Funkcjonariusze sprawdzający legalność pobytu ustalili, że nieznajomi to 33-letni Syryjczyk oraz 29-letni Ukrainiec. Syryjczyk posiadał przy sobie ukraiński dokument uchodźcy, a obywatel Ukrainy był bez dokumentów. Mężczyźni byli „przygotowani” do rozmowy z mundurowymi. Sugerowali, że w rzeczywistości są turystami, a granicę przekroczyli nieświadomie. Syryjczyk z wykształcenia lekarz, przez 10 lat pracował legalnie w Kijowie jako aptekarz, tam poznał obywatela Ukrainy. Wspólnie tłumaczyli, że wybrali się w te okolice aby podziwiać piękno ukraińskich Bieszczad.
Jak podaje BIOSG najprawdopodobniej krajem docelowym wyprawy były Niemcy. Dzisiaj (17.06) cudzoziemcy zostali przekazani z powrotem na Ukrainę w ramach umowy o readmisji. Od początku 2020 roku funkcjonariusze Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali łącznie 49 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Ukrainy i Słowacji do Polski w celach migracyjnych.