Kiedy pojawiły się na rynku, wiele osób postrzegało je jako bezzapachową i zdrowszą alternatywę dla tradycyjnych papierosów. Szybko jednak okazało się, że e-papierosy też są szkodliwe. Niektóre badania mówią nawet, że elektroniczny dymek zawiera więcej substancji szkodliwych niż tradycyjny tytoń.
Od dzisiaj przepisy zrównały pod wieloma względami papierosy tradycyjne z e-papierosami. E-papierosów nie można palić w miejscach publicznych takich jak przystanki, szpitale, środki komunikacji miejskiej. W restauracjach zaś dymka można puszczać jedynie w miejscach do tego przeznaczonych:
- E-papierosy traktujemy jak tradycyjne. Straż miejska będzie karała mandatami do 500 złotych - mówi nam adwiga Jabłońska, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Rzeszowie.
E-papierosów nie można już sprzedawać przez internet i w automatach.