Rowery, elektryczne hulajnogi i skutery - w tak zróżnicowany sposób możemy się przemieszczać po Rzeszowie wyłącznie za pomocą aplikacji. Coraz więcej osób korzysta z wygodnego sposobu transportu, szczególnie w czasie godzin szczytu i kulminacji korków w centrum miasta. Co więcej, jednoślady pozwalają w sprawny sposób dostać się do wielu mniej dostępnych miejsc, do których samochodem musielibyśmy jechać znacznie dłużej.
Niestety jak się jednak okazuje, miejscem zaparkowania jednego z rowerów, zamiast wyznaczonej do tego strefy, okazał się... Wisłok. Można przypuszczać, że koniec rowerowej podróży nie był zaplanowany właśnie tam i nie była to także scena rodem z komedii, ponieważ nie doszło do zgłoszenia żadnego niefortunnego wypadku. Akt wandalizmu możecie zobaczyć poniżej.