BORSUKI

i

Autor: Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Chronionych Borsuki Karolki były w Lecznicy niemal od urodzenia

Weterynarz zwrócil wolność borsukom. W Lecznicy byly niemal od urodzenia [GALERIA]

2020-10-11 19:39

Karolki - dwa borsuki do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trafiły gdy miały zaledwie kilka dni. Były wielkości myszy i same zdane były tylko na śmierć głodową. W najlepszym razie mogły zostać rozszarpane przez inne zwierzęta. Na szczęście weterynarze postanowili dać im szansę na życie. Teraz zdrowie borsuki odzyskały wolność.

Rodzeństwo malutkich borsuczków do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu trafiło jak miały zaledwie kilka dni. Ich mamę zabił samochód.  Weterynarze zajmowali się  malenstwami jak ich prawdziwa rodzicielka. Karmili borsuki kilkanaście razy na dobę, najpierw strzykawką, potem z butelki dla niemowląt. Ogrzewali je i dbali by Karolki dostały wszytko co niezbędne do życia.  Maluchy rosły i stawały się coraz bardziej samodzielne. Na początku października zwierzęta były już na tyle dojrzałe, że można było je wypuścić. Weterynarz pojechał z nimi w odludne miejsce i pożegnał się ze swoimi podopiecznymi,  które wychowywał od pierwszych dni życia. Zostawił borsuczkom trochę smakołyków i teraz zdane są już tylko na siebie. Karolki wróciły do swojego naturalnego świata.

Masz podobny temat?

Napisz do autora tekstu:

[email protected]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki