Funkcjonariusze Straży Granicznej mjr SG Tomasz Skawiński, chor. sztab. SG Łukasz Litera oraz st. chor. SG Sławomir Ślazyk, wracali we wtorek po służbie (ok. godz. 19.00) do swoich domów, kiedy zauważyli płonący budynek w miejscowości Wetlina. Natychmiast wezwali strażaków i powiadomili SG.
Polecany artykuł:
- Cała piątka funkcjonariuszy natychmiast przystąpiła do akcji ratunkowej. Błyskawicznie, wspólnie z właścicielami budynku, zaczęli ratować mienie, które jeszcze nie uległo spaleniu. Wyprowadzono m.in. ciągnik i inne maszyny rolnicze. Całą akcje utrudniał fakt, że płonący budynek był z drewna więc ogień rozprzestrzeniał się momentalnie - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Istniało duże ryzyko, że ogień przeniesie się na budynek mieszkalny. Na szczęście udało się tego uniknąć.