Mieszkaniec Jasła wezwał policję i zaatakował funkcjonariusza
W Jaśle na Podkarpaciu pewien 63-latek zaatakował policjanta. Policja Podkarpacka poinformowała, że w miniony czwartek, niedługo po północy, funkcjonariusze dostali wezwanie do jednego z mieszkań. Według dzwoniącego został on zaatakowany przez swojego kolegę, który groził mu nożem.
Po przybyciu na miejsce drzwi budynku otworzył im zgłaszający. 63-latek zaczął zachowywać się agresywnie, a w pewnym momencie zaatakował jednego z policjantów popychając go. Został obezwładniony i zabrany z powrotem do mieszkania, aby wyjaśnić faktyczną przyczynę wezwania.
W środku okazało się, że mieszkańcy Jasła wcześniej pili. W pewnym momencie 63-latek powiedział koledze, żeby wrócił do domu, jednak znajomy nie miał takiego zamiaru. Policjanci ustalili, że rzekoma ofiara gróźb z użyciem noża wszystko wymyśliła, żeby pozbyć się niechcianego gościa z mieszkania. Został aresztowany.
Co najlepsze, mężczyzna z Podkarpacia po wytrzeźwieniu do wszystkiego się przyznał. Stanie przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz za fałszywe wezwanie.