Wielka impreza u pięcioraczków z Horyńca. Na urodziny dzieci zaprosili wszystkich internautów!

To były ich pierwsze wspaniałe urodziny! Trudno uwierzyć, że mają już rok

W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie 12 lutego 2023 roku,  Dominika i Vincent Clarke, którzy już mieli 7 dzieci, powitali na świecie pięcioraczki! Trzy dziewczynki i dwóch chłopców. Dzieci nazwano: Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy. Niestety, trzy dni po porodzie poinformowano o śmierci Henry'ego. Mnogie ciąże są obciążające zarówno dla mamy, jak i dla dzieci. 

Pięcioraczki z Horyńca sporo czasu spędziły w szpitalu. Po narodzinach potrzebowały wsparcia medycznego. Do tego były drobniutkie - wisiały na nich pieluszki, a ich rączki były nieco grubsze od palców pielęgniarek. Najpierw do domu wróciły dziewczynki, później Charlie, który musiał przejść operację z powodu wady serca. Wszystko zakończyło się pomyślnie. W międzyczasie mama dzieci, pani Dominika przeszła dwie operacje nóg, które były bardzo obciążone w ciąży.

Dzisiaj maluszki rosną zdrowe na oczach całej Polski. Niedawno rodzina Clarke zamieszkująca wieś Puchacze na Podkarpaciu poinformowała, że w kwietniu wyjeżdżają z Polski do Tajlandii. Internauci, którzy obserwują wielodzietna rodzinę w mediach społecznościowych byli zasmuceni, że taka wesoła gromada opuszcza nasz kraj. Pani Dominika i Pan Vincent byli tak wzruszeni ciepłymi słowami od obcych ludzi, że kilka dni przed pierwszymi urodzinami pięcioraczków postanowili zaprosić wszystkich, którzy chcą przyjechać do ich domu, aby świętować razem z nimi pierwsze urodziny najmłodszych dzieci.

I tak pierwsza impreza ze znajomymi i internautami, którzy zechcieli przyjechać do rodziny odbyła się w niedziele popołudniu. Każde z dzieci dostało swój tort, a razem z nimi zajadał go każdy, kto odwiedził ich dom. Na niedzieli świętowanie się nie zakończyło. Imprezę kontynuowano następnego dnia. Były urodzinowe balony, słodkości, rodzinne spędzanie czasu i zdjęcia z okazji 1 urodzin!

Każdy kto śledzi rodzinę Clarke zauważy, ze maluszki już nie przypominają tych kruchych istotek sprzed roku. To wesołe dzieciaczki, które chętnie zajadały swoje urodzinowe słodkości i świetnie czują się przy stole z innymi ludźmi.