Spis treści
Walka majonezów - Kielecki kontra Winiary. Polacy zdecydowali
Wielkanoc to czas, w którym próbujemy zaskoczyć gości pysznymi potrawami. W domach Polaków trwają wielkie przygotowania: sprzątanie, zakupy, gotowanie. To ostatnie wywołuje najwięcej emocji. Bez sztandarowych polskich potraw wielkanocnych, jak sałatka jarzynowa czy jajka w majonezie, święta nie byłyby takie same. Nic zatem dziwnego, że aż tak wielką wagę przywiązuje się do ich składników.
Majonez "pierwszego wyboru" to kwestia wybitnie drażliwa i dzieląca naród na dwa obozy (z drobnymi wyjątkami, oczywiście). Niejedna przyjaźń przetrwała trudne chwile, gdy padło pytanie: Winiary czy Kielecki? Jak się okazuje, zestawienie serwisu PanParagon pokazuje wyraźnego faworyta. Szczegóły znajdują się w galerii ze zdjęciami, a pod nią mamy dalszy ciąg materiału.
Starcie majonezów wzbudza mnóstwo emocji
Grupy uczestniczące w "wojnach majonezowych" nie przebierają w słowach, kiedy chodzi o wymyślanie obelg pod adresem kubków smakowych swoich przeciwników. Temat jest na tyle gorący, że nawet specjaliści dietetyki zabierali głos w sprawie tego, który z nich - Winiary czy Kielecki - jest zdrowszy.
PanParagon, aplikacja do przechowywania paragonów, przyjrzała się danym z zakupów robionych przez swoich użytkowników. Zauważono, że przed świętami jak Wielkanoc sprzedaż majonezu wzrasta w porównaniu ze zwyczajnym tygodniem z 2,27% do 4,31% (dane z 2024 roku). My polecamy przede wszystkim podążanie za własnym gustem! Kupcie ten majonez, który wam najbardziej smakuje. A może potraficie się obejść bez niego? To też dobra opcja!
Polecany artykuł:
To jednak nie wszystko. Dzięki informacjom z aplikacji za 2024 rok wiadomo, który majonez podbił więcej serc i żołądków Polaków. Mamy przykrą wiadomość dla fanów majonezu Kieleckiego - Winiary ponownie zwyciężył w zestawieniu.
- Spośród wszystkich dowodów zakupu z kategorii “jedzenie” wyłoniliśmy te, na których znajdował się majonez Winiary lub Kielecki. Okazuje się, że w 202 roku, z tych dwóch marek, częściej kupowany był majonez Winiary, który z wynikiem ok. 61 proc. zdeklasował swoją największą konkurencję. Majonez Kielecki obecny był natomiast na pozostałych 39 proc. paragonów - wyjaśnia Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
Za majonezy zapłacimy więcej. Ekspertka wskazuje, że anonimowe dane z paragonów pokazały, że wzrost ceny zależy od gramatury majonezu. To ważny argument, którym Polacy będą się kierować podczas przedświątecznych zakupów.
