Do przestępstwa doszło w połowie czerwca. Nieznani wówczas sprawcy wyłamali okno w siedzibie firmy przy ulicy Kasprowicza w Rzeszowie. Z pomieszczeń ukradli laptop, którego wartość została oszacowana na około 2,5 tys. złotych.
Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci rozpoczęli ustalanie sprawców. Przesłuchali świadków, zabezpieczyli nagrania z monitoringów, na których mogli zostać zarejestrowani złodzieje. Funkcjonariusze operacyjni zbierali informacje mogące przyczynić się do ustalenia ich tożsamości.
Okazało się, że kamery monitoringu zarejestrowały moment włamania. Policjanci z wydziału kryminalnego wytypowali podejrzewanych mężczyzn. To mieszkańcy Rzeszowa w wieku 33 i 27 lat. We wtorek zostali zatrzymali.
Jak ustalili funkcjonariusze, 16 czerwca wieczorem, mężczyźni wspólnie pili alkohol w pobliżu dworca podmiejskiego. W pewnym momencie 27-latek wyważył okno i wszedł do pomieszczeń firmy, skąd ukradł laptop. W tym czasie starszy stał na czatach.
Ostatecznie, na podstawie zebranego materiału dowodowego, policjanci z komisariatu w Śródmieściu przedstawili podejrzanym zarzut kradzieży z włamaniem dokonanej wspólnie i w porozumieniu. Mężczyźni przyznali się do winy. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Masz podobny temat?
Napisz do autora tekstu: