Do Lecznicy ADA ciągle trafiają transporty ze zwierzętami od naszych wschodnich sąsiadów. Do Przemyśla przeważnie przyjeżdżają te najbardziej chore i wycieńczone lub porzucone zwierzaki, które nie mają żadnych szans na życie w miejscu, gdzie przyszły na świat. Wśród jednego z wielu transportów są dwa malutkie koteczki. Weterynarze pokrótce opisali ich historię oraz przypadłości.
Zobacz też: Wojenni bandyci strzelali do Marianka. Piesek trafił z Ukrainy do przemyskiej Lecznicy [WIDEO, GALERIA]
-Berry, pasożyty choroby i ogromne cierpienie. Berry ma kilka tygodni i bardzo cierpi. Wycieńczony. Jego oko umiera. Błaga o serca. Siostra Berrego jest w stanie ciężkim. Ich starszych krewnych atakują choroby i wycieńczenie. Miliony pasożytów i robaków znajduje się w Ich organizmach. Prosimy, nie bądź obojętny pomóż nam ratować Ich życie - czytamy.
Oba futrzaki wracają do zdrowia pod skrzydłami weterynarzy. Kotek Berry przeszedł już zabieg zszycia oka. Po tygodniu weterynarze ściągną szwy i sprawdzą, czy oko się goi. Jeśli tak. Zostanie uratowane, jeśli nie, konieczna będzie jego amputacja, żeby kotek mógł żyć.
Chcesz pomóc? TUTAJ uruchomiono zrzutkę.