O jego niesamowitym uporze i woli walki jest głośno nie tylko w Polsce. Rafał Wilk jako zawodnik Stali Rzeszów miał poważny wypadek na torze. Stracił wówczas władzę w nogach. Nie wycofał się jednak ze świata sportu. Najpierw próbował swoich sił w mono ski, ostatecznie jednak zapałał miłością do rowerów z napędem ręcznym.
Polecany artykuł:
Rafał ma na swoim koncie liczne sukcesy. Podczas ostatniej paraolimpiady w Rio zdobył złoto - przekroczył metę z czasem 14 minut 25 sekund i 65 setnych. Cztery lata temu pierwsze miejsce zajął w Londynie.
Przewdczoraj sportowiec na swoim profilu na FB pokazał wideo, na którym... chodzi!
"Ale urwał mógłbym powiedzieć po dzisiejszym chodzeniu człowiek stanął na nogi i świat od razu inaczej wyglądał. Na treningu banan z ust nie schodził" - napisał.
Fani nie kryją zachwytu.