Wybory na prezydenta Rzeszowa. Łukacijewska popiera Fijołka
Jak podaje PAP, Łukacijewska wzięła w poniedziałek w Rzeszowie udział we wspólnej konferencji prasowej z kandydatem na prezydenta miasta w przedterminowych wyborach Konradem Fijołkiem. Wybory zarządzone zostały na 9 maja. Łukacijewska podkreśliła, że z przyjemnością wspiera swoim głosem Konrada Fijołka i zaapelowała o to samo do mieszkańców Rzeszowa.
- Uważam, że ktoś, kto wywodzi się z Rzeszowa, ktoś, kto tutaj się urodził, mieszka, pracuje, a przede wszystkim ma takie doświadczenie samorządowe jak Konrad będzie najlepszym prezydentem Rzeszowa. Będzie realizował wszystkie zamierzenia, plany i oczekiwania mieszkańców Rzeszowa. Konrad jest takim sąsiadem każdego mieszkańca Rzeszowa i mam nadzieję, i o to apeluję, że mieszkańcy poprą swojego, dadzą głos na sąsiada, dadzą głos na samorządowca – mówiła poseł.
Zauważyła jednocześnie, że żaden z pozostałych kandydatów na prezydenta miasta nie jest z Rzeszowa. Wytknęła, że osoba popierana przez dotychczasowego prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca (wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł – PAP) kupiła mieszkanie i zamieszkała w Rzeszowie i prosi o wsparcie mieszkańców, „ale ta osoba nie urodziła się w Rzeszowie, nie chodziła tutaj do szkoły, nie studiowała, nie pracowała i nie jest samorządowcem” – mówiła Łukacijewska.
- Ja stawiam na Konrada. Jest mieszkańcem Rzeszowa. Jest osobą, która tak naprawdę ma samorząd w jednym palcu. Jest wieloletnim przewodniczącym rady miasta. Wiele działań, wiele programów realizował w Rzeszowie, a przede wszystkim kocha Rzeszów i jego mieszkańców, więc ja stawiam na człowieka z Rzeszowa i o to proszę wszystkich mieszkańców Rzeszowa. I trzymam kciuki - zakończyła.
Fijołek o Łukacijewskiej: Jest symbolem zwycięstwa
Kandydat na prezydenta Konrad Fijołek dziękując europosłance Łukacijewskiej za poparcie powiedział, że jest to dla niego szczególnie ważne, ponieważ poseł Łukacijewska to osoba, która kojarzy się ze zwycięstwem.
- Jest symbolem zwycięstwa jasnej strony mocy nad tą ciemną stroną mocy. Dlatego tym bardziej jestem szczęśliwy, że pani poseł w tak pięknych słowach zwróciła się do rzeszowian o to, aby wybrali rzeszowianina prezydentem – powiedział Fijołek.
Dodał, że Łukacijewska to także symbol „tego wszystkiego, co w naszym mieście i w naszym regionie wydarzyło się dobrego za sprawą Unii Europejskiej” i wyraził nadzieję na współpracę.
- Zatem liczę na dalszą współpracę z panią poseł, na współpracę miasta Rzeszowa z instytucjami Unii Europejskiej. Na budowanie dobrego klimatu Rzeszowa właśnie tam, w instytucjach i w otoczeniu Komisji Europejskiej. Myślę, że za sprawą tej współpracy Rzeszów w Brukseli, Rzeszów we wszystkich instytucjach europejskich będzie miał drzwi otwarte – zakończył Fijołek
Wybory na prezydenta Rzeszowa. Kto kandyduje?
Przedterminowe wybory w Rzeszowie muszą odbyć się w związku z tym, że rządzący miastem od 2002 r. Tadeusz Ferenc złożył rezygnację 10 lutego po tym, gdy przeszedł COVID-19. Fijołek jest byłym współpracownikiem Ferenca, wiceprzewodniczącym rady miasta i szefem klubu Rozwój Rzeszowa. Popierają go też m.in. PO, PSL i Ruch Polska 2050. Chęć kandydowania - oprócz Fijołka - zgłosili m.in. popierana przez Prawo i Sprawiedliwość wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, proponowany i konsekwentnie wspierany w trakcie kampanii przez Ferenca wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł (Solidarna Polska) i poseł Konfederacji Grzegorz Braun.