Wybory w Rzeszowie przesunięte
Wybory na prezydenta Rzeszowa zaplanowane były na 9 maja 2021, jednak zostały przesunięte. O prawdopodobnej nowej dacie informowaliśmy już wcześniej, Główny Inspektor Sanitarny w piątkowym komunikacie oświadczył, że przedterminowe wybory samorządowe trzeba przełożyć z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji epidemiczne. W poniedziałek, 26 kwietnia Rządowe Centrum Legislacji opublikowało również kilkanaście innych projektów rozporządzeń dotyczących przedterminowych wyborów, w tym m.in. na burmistrza Kątów Wrocławskich, burmistrza Bogatyni, burmistrza Tuczna czy burmistrza Ustki, które również - z uwagi na sytuację epidemiczną - mają zostać przesunięte na 13 czerwca.
Czytaj też: Wybory na prezydenta Rzeszowa. Konrad Fijołek wygrywa według sondażu IBRiS dla Radia Zet
Rzeszów. Jak na przesunięcie terminu wyborów zareagowali kandydaci?
Warchoł powiedział PAP w poniedziałek wieczorem, że miasto potrzebuje prezydenta. „I wolałbym, żeby wybory były szybciej, ale z drugiej strony się cieszę, bo wykorzystam ten czas, żeby jeszcze bardziej podkreślić, czym się różni moja oferta od pozostałych konkurentów” – podkreślił.Z kolei wojewoda podkarpacki Ewa Leniart podkreśliła w komentarzu dla PAP, że życie i zdrowie „mieszkańców naszego miasta jest najważniejsze”. „Myślę, że to przekonanie łączy wszystkich kandydatów na prezydenta Rzeszowa. Mam nadzieję, że poziom zakażeń i liczba chorych na COVID-19 w szpitalach spadną do poziomu, który umożliwi bezpieczne przeprowadzenie wyborów w wyznaczonym przez premiera terminie” – dodała.
Z kolei rzecznik sztabu wyborczego Grzegorza Brauna Jacek Ćwięka powiedział PAP, że „rząd warszawski próbuje manipulować wyborami”. „Ta decyzja o przełożeniu terminu to kpina z wyborców, mieszkańców Rzeszowa. Rząd niepoważnie traktuje ludzi, którzy wiedzieli, że wybory odbędą się 9 maja. To kuriozalna decyzja” – uważa Ćwięka.
Konrad Fijołek na poniedziałkowej konferencji prasowej, jeszcze przed ukazaniem się informacji o tym, że wybory mają zostać przesunięte na czerwiec, wyraził nadzieję, że „święto demokracji w Rzeszowie odbędzie się w wyznaczonym terminie”.