Jak wynika z relacji policjantów, pewna kobieta podeszła do nich, gdy tankowali pojazd służbowy na stacji benzynowej. - Powiedziała o dziwnie zachowującym się mężczyźnie za rogiem budynku. Miał mieć problemy z utrzymaniem równowagi i wyglądał na pijanego - podaje KPP w Nisku. Kiedy policjanci udali się we wskazane miejsce, mężczyzna nie mógł stać o własnych siłach. Trzymał równowagę, opierając się o ścianę budynku.
Funkcjonariusze zaprowadzili osłabionego mężczyznę do radiowozu. Kontakt z nim był utrudniony. Wtedy zadzwonił jego telefon. - Dzięki temu szybko ustaliliśmy, że mężczyzna jest chory na cukrzycę i nie wziął leków - relacjonują policjanci.
Zobacz także: Podkarpackie: 34-latek znęcał się nad rodzicami. Matkę podduszał pierzyną i wkładał jej głowę do muszli klozetowej!
Jeden z mundurowych pobiegł do sklepu po słodki napój, podnoszący poziom cukru. W tym czasie do radiowozu podeszła znajoma omdlałego mężczyzny i przyniosła coś słodkiego, by poczuł się lepiej.
Chwilę później przyjechała wezwana przez policjantów karetka i medycy zajęli się chorym mężczyzną.