Wilki na Podkarpaciu. Ile strat narobiły w 2023 roku?
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie ujawniła kwotę odszkodowania, którą wypłaci Skarb Państwa za straty wywołane przez wilki. Te drapieżniki nie są rzadkością na Podkarpaciu i robią się coraz mniej nieśmiałe. Chętnie atakują zwierzęta gospodarskie, między innymi kozy, owce, krowy, ale nie pogardzą też koniem. To właśnie ich najczęściej dotyczą zgłoszenia.
Rzeszowska RDOŚ ogłosiła, że szkody za 2023 rok zostały oszacowane na około 360 tysięcy złotych. To więcej, niż w zeszłym roku. - Wypłacane kwoty wahają się średnio w okolicy 300 tys. zł - powiedział Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Łukasz Lis. Na jakiej zasadzie wyceniane są straty? Otóż patrzy się głównie na wartość rynkową zjedzonej krowy czy konia. - Przeprowadzamy oględziny, szacujemy szkody i wypłacamy odszkodowania, jednak są to pieniądze Skarbu Państwa, bo to Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone przez żubry, wilki, rysie, niedźwiedzie i bobry – dodał.
Liczba wilków w Polsce i na Podkarpaciu rośnie z roku na rok. To oczywiście powód do radości, ale też problem dla gospodarstw. Coraz częściej pojawiają się wnioski o odstrzał, kilka z nich zostało zaakceptowanych. Ostatnio pisaliśmy też o wilkach, które w gminie Ustrzyki zaczęły podchodzić niebezpiecznie blisko siedzib ludzkich. Tam z kolei wydano decyzję o ich płoszeniu.