30 czerwca 2019 r., godz. 18:40 [AKTUALIZACJA]
Zwłoki, które zostały dziś wyłowione z Jeziora Tarnobrzeskiego, należą do poszukiwanego od dwóch tygodni 22-latka, który ratując topiącego się kolegę, sam znalazł się pod wodą i zatonął. Rodzina potwierdziła tożsamość mężczyzny.
- Na miejscu znalezienia zwłok zostały przeprowadzone czynności grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora - powiedział nam oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tarnobrzegu.
30 czerwca 2019 r., godz. 17:00
Do tragedii doszło w niedzielę, 16 czerwca. Wtedy to, jeden z pięciu znajomych płynących rowerkiem wodnym około 100 metrów od brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego, poślizgnął się i wpadł do wody. Natychmiast z pomocą pospieszyło mu jego dwóch kolegów, którzy wskoczyli do wody. Co prawda pechowca udało się sprowadzić na pokład, jednak jeden z ratujących go mężczyzn zaczął tonąć i jego nie udało się wyciągnąć.
Poinformowane służby natychmiast rozpoczęły poszukiwania, jednak z każdą chwilą ich trwania, szanse na uratowanie 22-latka malały. Ponadto burze, które nadeszły nad Tarnobrzeg w kolejnych godzinach zmusiły do przerwania akcji, która mogła się okazać niebezpieczna także dla służb. Kolejne dni, w których możliwe było wznowienie poszukiwań, nie przynosiły żadnych wieści. Wkrótce w akcję zaangażowali się nawet profesjonaliści ze Specjalnej Grupy Płetwonurków RP, specjalizujący się m.in. w eksploracji zbiorników wodnych w celu lokalizacji ofiar wypadków i utonięć. Najprawdopodobniej to własnie ich działania okazały się kluczowe.
- Działania zostały w dniu dzisiejszym wznowione. W trakcie ich prowadzenia, na głębokości około 40 metrów zostało znalezione ciało mężczyzny. Na chwilę obecną, w dalszym ciągu są prowadzone czynności z udziałem prokuratora - poinformował nas oficer dyżurny tarnobrzeskiej policji.
Nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, czy znalezione zwłoki należą do zaginionego dwa tygodnie temu 22-letniego mężczyzny. Wkrótce powinniśmy poznać więcej informacji w tej sprawie.
Przypomnijmy, że Jezioro Tarnobrzeskie to czwarty najgłębszy zbiornik wodny w Polsce, którego dno sięga nawet do 42 metrów. Cały teren zalanego wodą dawnego wyrobiska górniczego po odkrywkowej kopalni siarki ma aż 560 hektarów, a miejscami jego głębokość sięga nawet 110 metrów.
Polecany artykuł: