Autobusem wycieczkowym wracającym z Krynicy do Malawy podróżowało ponad 50 osób, w tym 48 dzieci wraz z opiekunami z okolic Rzeszowa. We wtorek około godziny 19.00, na drodze wojewódzkiej nr 977 w okolicach Tuchowa w województwie małopolskim doszło do zderzenia z samochodem osobowym, prowadzonym przez 19-letniego kierowcę. W jego wyniku, większy z pojazdów zjechał na pobocze i niebezpiecznie zawisł na barierkach odgradzających chodnik od rowu.
Polecany artykuł:
Na miejscu pojawiła się wezwana policja oraz służby medyczne. Po badaniach alkomatem, funkcjonariusze policji stwierdzili, że zarówno 46-letni kierowca autobusu, jak i prowadzący renault megane, byli trzeźwi. Na dolegliwości spowodowane wypadkiem uskarżało się kilkoro dzieci, które zdecydowano się przetransportować do szpitali w Tarnowie i Gorlicach, gdzie przeszły podstawowe badania, które miały wykluczyć poważniejsze obrażenia. Dodajmy, że pozostali uczestniczy wycieczki dokończyli podróż podstawionym autobusem zastępczym. Policja wyjaśnia aktualnie okoliczności zdarzenia.
O całej sytuacji mówi reporterka Radia ESKA, Sylwia Indycka-Rosół: