O koszmarnym wypadku, do którego doszło w Tyczynie we wtorek (16 kwietnia 2024) informowaliśmy wczoraj. Policjanci zostali zawiadomieni po godz. 15.00. Funkcjonariusze pracowali w miejscu wypadku do późnych godzin wieczornych. Mundurowi wstępnie ustalili okoliczności, w jakich doszło do tego wypadku.
- Kierujący hyundaiem, 30-letni mieszkaniec Rzeszowa, jadąc drogą wojewódzką nr 878, na ul. Kościuszki w Tyczynie, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z pojazdem ciężarowym - podaje podkarpacka policja - Wyniku zderzenia, zawieszenie lewego przedniego koła ciągnika siodłowego zostało uszkodzone. Wówczas, kierujący dafem z naczepą, 63- letni mieszkaniec Tarnowa stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się pojazdem marki Volvo.
Niestety, to nie koniec. Tir wjechał w przystanek!
- Następnie daf zjechał na lewą stronę drogi wjeżdżając w wiatę przystankową oraz na teren prywatnej posesji. W chwili zdarzenia na przystanki znajdowali się piesi, którzy czekali na autobus - podają policjanci.
Rannych w wypadku w Tyczynie zostało osiem osób, a pięć z nich trafiło do szpitala. To troje kierujących oraz dwoje pieszych. Mundurowi zbadali stan trzeźwości kierujących, okazało się, że wszyscy byli trzeźwi.