+ 3 zdjęcia

Wypadek w Jadachach na Podkarpaciu: Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia

Sylwia Indycka-Rosół

2018-10-15 10:27

Do wypadku doszło w ubiegłym tygodniu. Aż cztery osoby zostały ranne.

Najnowsze z działu

Padł zarzut usiłowania zabójstwa

Strzały w Przemyślu. 75-latek zaatakował z zazdrości. Obezwładniła go prokuratorka

Piękny wiek!

Żołnierze z życzeniami u najstarszego czołgisty w Polsce. Tadeusz Lutak ma 107 lat!

Co tam się wydarzyło?

Kobieta siedziała w aucie, 75-latek strzelił jej prosto w głowę! Dramatyczne sceny w Przemyślu

Szok!

Strzelanina w Kniażycach pod Przemyślem. Trwa obława na sprawców. Szokujące ustalenia

zwierzęta

Dzik Ewa została bez mamy. Co jej dolega? Znalazła pomoc w Fundacji Ada

Wypadek miał miejsce w czwartek po godzinie 20 na DK nr 9:

Polecany artykuł:

Sanok: Wszedł z granatem do komendy policji

- Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku wynika, że 64-letni mężczyzna kierujący pojazdem ciężarowym z naczepą marki Mercedes jadąc w kierunku Radomia zatrzymał się za ciągiem pojazdów stojących na czerwonym świetle. W miejscu tym aktualnie prowadzone są prace remontowe nawierzchni, dlatego też ruch odbywa się wahadłowo przy użyciu sygnalizacji świetlnej. W momencie gdy sygnalizator nadał sygnał zielony, kierowca ciężarówki ruszył i w tym samym czasie na tył naczepy zestawu ciężarowego najechała osobówka. W wyniku zderzenia alfa romeo znalazło się na poboczu przeciwnego pasa ruchu - wyjaśniają tarnobrzescy policjanci.

Do szpitala trafiło dwóch 18-latków, 17-latka i 19-latek z osobówki. W alfie romeo jechała jeszcze 17-latka, która nie odniosła poważnych obrażeń.

Trwa wyjaśnianie, jakie były przyczyny tego wypadku.