ZOFIA SZ

i

Autor: Beata Olejarka Wyrok dla Zofii Sz. miaal zapaśc w grudniu 2020, ale przewód sądowy został wznowiony

Naciągała EMERYTÓW na kredyty? Wznowiono przewód sądowy Zofii SZ., byłej naczelniczki poczty w Sieniawie [WIDEO]

2021-01-08 14:13

Sprawa Zofii Sz. byłej naczelniczki poczty w Sieniawie, która miała namawiać emerytów by wzięli na nią kredyty i nie spłacała ich, przed Sądem toczyła się od 4 lat. W grudniu 2020 miał zapaść wyrok, ale kobieta pocztą wysłała informację o nowych wnioskach dowodowych. Wyznaczono kolejne terminy rozpraw i przewód sądowy znów się przeciągnął. Pokrzywdzonych jest mnóstwo, wszyscy czekają na sprawiedliwość.

Zofia Sz. pracowała na poczcie w Sieniawie ponad 20 lat. Wszyscy doskonale ją znali. Jako naczelniczka urzędu cieszyła się wielkim autorytetem, ludzie mieli do niej wielkie zaufanie. Dlatego, gdy zaczęła zgłaszać się do mieszkańców i prosić ich o pomoc, wielu uległo namowom. Kobieta miała zapraszać emerytów do swojego gabinetu i tam pytała czy wzięliby dla niej kredyt, sugerując, że ona wszytko spłaci. Jednym z wielu oszukanych był m. in. emeryt z Wylewy, który we wrześniu 2010 roku wziął 40 tys. zł, potem 20. Potem długi rosły same, to 20 tysięcy, a w innym banku jeszcze 15. Mężczyzna ani złotówki z tych pożyczek nie zobaczył, a musiał spłacać bardzo wysokie raty. W podobnej sytuacji były dziesiątki osób z okolic Sieniawy. Brali kredyty na potrzeby Zofii S., byłej naczelniczki poczty w Sieniawie. O kolejnych pożyczkach dowiadywali się z bankowych upomnień lub nakazów komorniczych. Mieszkańcy szacują, że tych, którzy zostali z długami przekraczającymi ich możliwości spłacenia, jest kilkadziesiąt. Mieszkańcy próbowali interweniować u Zofii Sz. , ale na nic to się zdało. W końcu oszukani zgłosili się na policję. Prokuratura Rejonowa w Przeworsku prowadziła postępowanie w sprawie oszustwa wielu osób, fałszowania dokumentów oraz wykorzystywania ich do brania kredytów.

Sąd wznowił przewód ws. naczelniczki poczty w Sieniawie

- Zgłosiło się już ponad 30 pokrzywdzonych osób. Kolejni oszukani kontaktują się z prokuraturą lub policją. Szerokie śledztwo dotyczące szkody dużej wartości jest na wstępnym etapie - kwitowała w 2012 roku Marzena Strokoń, ówczesna zastępca szefa przeworskiej prokuratury.

To była jedna z największych spraw tego typu w powiecie przeworskim i na całym Podkarpaciu. Po wielu latach prac w prokuraturze, ustalaniu, świadków, pokrzywdzonych i wszystkich wątków akt oskarżenia najpierw trafił do Sądu Rejonowego w Jarosławiu (11 październik 2017 roku). Tam kolejni sędziowie wyłączali się z  prowadzenia rozprawy, aż 1 lutego 2018 akta trafiły na wokandę w Sądzie Rejonowym w Przeworsku. Wyrok miał zapaść 8 grudnia 2020, ale Zofia Sz. tuż przed  jego ogłoszeniem wysłała pocztą informację o nowych dowodach w sprawie. Wyrok nie zapadł. Sędzia Tomasz Półtorak wyznaczył nowy termin na 8 stycznia 2021. Wówczas wznowił przewód sądowy.

ZOFIA SZ

i

Autor: Beata Olejarka Sędzia Tomasz Półtorak przewidywał, że wyrok ws. byłej naczelniczki poczty może zapaść 22 stycznia 2021 roku

- Wznowienie przewodu sądowego nie oznacza przeprowadzenia całego procesu od nowa, a tylko zapoznanie się i rozstrzygnięcie zasadności nowych wniosków dowodowych- wyjaśniła Małgorzata Raizer, Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Przemyślu.

Być może wyrok zapadnie na następnej wyznaczonej rozprawie tj. 22 stycznia 2021 roku. Czeka na niego mnóstwo osób. Sama oskarżona nie pojawiła się na ostatnich rozprawach przed sądem. Od 2012 roku kontakt z nią jest bardzo utrudniony. Kobieta miała ukrywać się przed mieszkańcami gminy Sieniawa i unikała kontaktów z osobami, które miała oszukać.

Masz podobny temat? Napisz do autora tekstu: [email protected]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki