Na Program Kolejowy CPK składa się w sumie 12 tras kolejowych, w tym 10 tzw. szprych prowadzących z różnych regionów Polski do Warszawy i CPK. Łącznie to 30 zadań inwestycyjnych i 1789 km nowych linii kolejowych, których inwestorem jest Centralny Port Komunikacyjny. Powstanie prawie 1800 km nowych linii, z czego dla ponad 500 km z nich prace przygotowawcze już trwają albo ruszą w tym roku. Pierwsze roboty budowlane mają się rozpocząć już za trzy lata.
Jak będą przebiegać inwestycje kolejowe? Zobacz na wirtualnej grafice:
Inwestycje w Rzeszowie i na Podkarpaciu
Rozpoczynają się przygotowania do realizacji nowej linii kolejowej Łętownia – Rzeszów. Planowane linie kolejowe nr 58 i 632 stanowią fragmenty ciągu nr 6 łączącego Warszawę i CPK ze Świętokrzyskiem i Podkarpaciem. To oznacza, że już w 2027 roku z Rzeszowa do Warszawy dojedziemy w 2 godz. 50 min. Docelowo do stolicy Podkarpacia czas przejazdu skróci się do 2 godz. 15 min., ze Stalowej Woli do 1 godz. 45 min. i z Tarnobrzegu do 1 godz. 55 min! Łącznie w województwie podkarpackim w ramach programu kolejowego CPK powstanie 155 km nowych linii kolejowych, a kolejne 173 km zostanie zmodernizowanych.
Program Kolejowy CPK
Program inwestycyjny CPK zakłada budowę sieci nowych linii kolejowych, w tym kolei dużych prędkości, które połączą większość regionów Polski z Warszawą i planowanym CPK w czasie do 2,5 godz.
Prace przygotowawcze ruszają już w tym roku dla pięciu linii kolejowych o łącznej długości 563 km:
- Warszawa – CPK – Łódź – Sieradz – Wrocław– Wałbrzych – granica (Polska/Czechy)
- Ostrołęka – Łomża
- Trawniki – Krasnystaw – Zamość
- Łętownia – Rzeszów
- Chybie – Jastrzębie Zdrój – Godów – granica (Polska/Czechy)
Inwestycje te będą przygotowywane w pierwszej kolejności, żeby rozpocząć roboty w 2023 r. Harmonogram zakłada, że przed końcem 2023 r. powinny trwać: roboty ziemne, roboty budowlane (w zakresie wybranych branż), prace nad usuwaniem kolizji z infrastrukturą podziemną i przygotowywanie terenu do robót zasadniczych.
Cele CPK na najbliższe miesiące
Celem spółki na najbliższe miesiące CPK będzie przedstawienie dla wybranych linii rozwiązań technicznych, np. przeprowadzenia nowych linii kolejowych przez wytypowane obszary na estakadach lub w tunelach. W tym roku mają rozpocząć się pierwsze inwentaryzacje przyrodnicze, które będą stanowiły podstawę do wdrożenia procedury oceny oddziaływania inwestycji na środowisko.
– Niektóre duże miasta, takie jak Jastrzębie-Zdrój i Łomża są dziś pozbawione połączeń kolejowych. Inwestycje kolejowe CPK, który zakładają walkę z wykluczeniem transportowym, są niepowtarzalną szansą na to, żeby przywrócić wreszcie kolej do wielu regionów w Polsce – mówi Piotr Malepszak, członek zarządu CPK ds. inwestycji kolejowych.
Na plan inwestycji kolejowych CPK składa się w sumie 12 tras kolejowych, w tym 10 tzw. szprych prowadzących z różnych regionów Polski do Warszawy i CPK. Łącznie to 30 zadań inwestycyjnych i 1789 km nowych linii kolejowych.
CPK - zastrzyk dla gospodarki
Budowa i eksploatacja CPK będzie oznaczać potężny impuls dla gospodarki, rynku pracy i wzrostu gospodarczego. Z projektem CPK wiąże się stabilny harmonogram planowania, projektowania i budowy rozsianych po całej Polsce inwestycji infrastrukturalnych, które będą napędem dla setek firm i branż, dając dziesiątki tysięcy miejsc pracy. Koncepcja przygotowania i budowy Portu Lotniczego Solidarność przewiduje, że dzięki CPK powstanie łącznie prawie 150 tys. miejsc pracy, w tym ok. 40 tys. związanych bezpośrednio z funkcjonowaniem węzła przesiadkowego a kolejne 110 tys. w ramach sektorów gospodarki powiązanych z portem, np. w branży logistycznej, turystycznej, hotelowej, deweloperskiej, handlu i usługach.
CPK będzie portem lotniczym w Europie spełniającym najwyższe standardy sanitarno-epidemiologiczne. Wprowadzając najnowsze dostępne rozwiązania – już na etapie planowania – Polska ma szansę na stworzenie portu lotniczego, któremu pasażerowie będą ufać. Tzw. inwestycja greenfield, czyli planowana od podstaw, ma gigantyczną przewagę nad lotniskami, które powstawały dekady temu, kiedy nie myślano jeszcze dużo o zagrożeniach epidemiologicznych.
Artykuł Sponsorowany