Jak wcześniej informowaliśmy, do dramatu doszło w Malawie na Podkarpaciu. Ciało około 50-letniego mężczyzny, Zenona P. znaleziono przy drodze szutrowej. Na co dzień Zenon P. mieszkał w Rzeszowie, jednak w Malawie miał działkę. Często przyjeżdżał tu z rodziną. Tuż obok znajduje się dom Kazimierza B. (72 l.). Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, to były policjant, który kiedyś miał nawet strzelać do własnego teścia. Z policji został wyrzucony, później pracował w jednym z dużych zakładów na terenie Rzeszowa. Teraz przebywa na emeryturze.
Jeszcze wczoraj popołudniu Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie informowała, że nie wiadomo, czy mamy do czynienia z zabójstwem. Dziś (wtorek, 19 września 2023) Magdalena Ziemba-Kołacz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie przekazała w rozmowie z "Super Expressem", że dzisiaj odbyło się posiedzenie aresztowe, a Kazimierz B. trafił do aresztu na 3 miesiące. Zdarzenie zakwalifikowano jako zabójstwo, ale prokuratura nie chce mówić o szczegółach ze względu na charakter śledztwa. Kazimierz B. nie przyznaje się do winy.
Prokuratura zaprzeczyła, by ofiara i podejrzany o zabójstwo byli spokrewnieni. Podejrzewają, że Zenon P. został zaatakowany kilkoma nożami i sprzętem gospodarstwa domowego! Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna miał wiele ran ciętych i kłutych.