17-letnia Izabella nie żyje. Potracił ją pociąg
Do strasznej tragedii doszło w poniedziałek, 24 maja, przed godz. 20.00 w miejscowości Zaborów. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że pociąg relacji Strzyżów - Rzeszów, potrącił młodą kobietę. Niestety, spełnił się najgorszy z możliwych scenariuszy, 17-letnia mieszkanka gminy Czudec zginęła na miejscu Ruch pociągów na odcinku Strzyżów - Rzeszów, był wstrzymany przez kilka godzin. Pasażerowie kontynuowali podróż komunikacją zastępczą, którą zapewnił im przewoźnik. Policjanci ustalili, że w chwili zdarzenia maszynista był trzeźwy.
Zaborów. Pogrzeb 17-letniej Izy. Łzy leją się strumieniami
Dziś, tj, w czwartek, 27 maja o godz. 14.00 rozpoczęła się Msza Św. Pogrzebowa Izabelli. Tłumnie zgromadzili się na niej bliscy nastolatki. Łzy leją się strumieniami. Jej znajomi w rozmowie z nami wspominają Izę:
-To była wspaniała dziewczyna. Ciężko w ogóle uwierzyć w to, co się stało... - mówią w rozmowie z "Super Expressem".
Wszyscy zadają sobie pytanie: dlaczego? Czemu Iza postanowiła zakończyć swoje ziemskie życie? Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, prawdopodobną przyczyną tragedii mogła być nieszczęśliwa miłość.
Zobacz też: Nie żyją dwie 17-latki. Obie zginęły potrącone przez pociągi. Czarna seria na Podkarpaciu