W piątek 5.02. w bieszczadzkich dolinach śnieg leżał głównie w płatach. Natomiast w paśmie połonin występuje zmienna, nierównomierna pokrywa śnieżna kształtująca się w przedziale od 20 do 80 cm. Niektóre szlaki górskie są nieprzetarte i śliskie. W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu obowiązuje drugi, w pięciostopniowej, rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego. "Niektóre szlaki górskie mogą być śliskie" – powiedział w piątek rano ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Wojciech Rząsa.
- Umiarkowane zagrożenie lawinowe występuje głównie na połoninach Caryńskiej i Wetlińskiej, a także m.in. w masywach Tarnicy, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu – dodał.
Jak zaznaczono w komunikacie GOPR, "niebezpieczeństwo dotyczy szczególnie stromych stoków o wystawach północnych, wschodnich i południowo-wschodnich z odłożonymi znacznymi depozytami śniegu nawianego osiągającymi grubość ok. 140 cm".
- Wybierający się w góry powinni pamiętać o odpowiednim obuwiu i stroju oraz zabrać ze sobą m.in. kaloryczne jedzenie, ciepłe napoje, latarki i zapasowe rękawiczki. Mieć ze sobą też naładowany telefon komórkowy, a w nim aplikację +Ratunek+ – mówił Rząsa.
Ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR zwrócił także uwagę, że "nadal mamy krótki dzień i w związku z tym w góry wyrusza się wcześnie rano". (PAP)