![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Spis treści
- Zakopane jest już passe. Na Krupówkach nie ma tłumów jak dawniej
- Gdzie na ferie zimowe? Zamiast Zakopanego Polacy wybierają tę lokalizację
Zakopane jest już passe. Na Krupówkach nie ma tłumów jak dawniej
Jeszcze kilka lat temu niemalże każdy wiedział, że Zakopane nie ma sobie równych i króluje jako zimowa stolica Polski. Tłumy turystów zalewały Krupówki i inne okolice miejscowości, a znalezienie wolnego pokoju w hotelu na ostatnią chwilę było niemożliwe. Dziś jednak widzimy, że coś się zmieniło - kultowe miasteczko pustoszeje, a góralski klimat, zamiast przyciągać turystów, to ich odpycha. Coraz więcej osób rezygnuje z wyjazdów do Zakopanego i udaje się do innych górskich miejscowości - gdzie konkretnie?
Gdzie na ferie zimowe? Zamiast Zakopanego Polacy wybierają tę lokalizację
Okazuje się, że aktualnie turyści zamiast do Zakopanego wybierają się m.in. w Bieszczady, a dokładnie do mało znanej miejscowości Wańkowa w województwie podkarpackim. Okoliczni przedsiębiorcy zauważają wzrost zainteresowania i cieszą się, że tak wielu Polaków chętnie ich odwiedza.
To miłe zaskoczenie w porównaniu do umiarkowanie udanego sezonu letniego. Mamy zarezerwowanych o 20 proc. więcej miejsc noclegowych niż rok temu o tej porze. Na ten moment w Bieszczadach zarezerwowanych jest ponad 80 proc. noclegów. To więcej niż w stolicy Tatr - Zakopanem - mówiła portalowi WP przedstawicielka Podkarpackiej Izby Gospodarczej Paulina Mazgaj.
Właściciele hoteli nie narzekają na ogrom rezerwacji i cieszą się, że tegoroczny sezon zimowy tak miło ich zaskoczył. Bez wątpienia kuszące dla turystów są ceny, warunki oraz panujący w okolicy spokój.
Myślę, że turyści przekonali się, że mamy fajną infrastrukturę narciarską, są dobre warunki. Można bezpiecznie iść w góry, jest spokojniej niż w Tatrach [...] Ludzie mówią nam wprost, że jeździli latami do Białki, Bukowiny czy Zakopanego, ale że u nas jest spokojniej i ceny są niższe. Mają dość chciwości górali, którzy próbują zarobić, na czym popadnie - mówił portalowi WP Filip Lubaś.
Przeczytaj także: Zakopane opanowane przez zagranicznych turystów. Po Arabach pozostały tylko wspomnienia!
Czytaj więcej o polskim samorządzie w serwisie Polski Samorząd