
W weekend w ramach działań „Trzeźwy poranek”, funkcjonariusze z jasielskiej drogówki kontrolowali stan trzeźwości kierujących pojazdami. W sobotę, 29 marca, po godz. 9:00, w miejscowości Sowina, mundurowi zauważyli kierującego oplem, który jechał bez włączonych świateł mijania i nie korzystał z pasów bezpieczeństwa.
- Policjant wydał kierującemu sygnał do zatrzymania się. Widząc to, siedzący za kierownicą mężczyzna gwałtownie przyspieszył, ominął funkcjonariusza i zaczął uciekać w kierunku Bieździedzy - relacjonował Daniel Lelko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jaśle. - Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg za uciekinierem. Ten po przejechaniu kilkuset metrów, zatrzymał się, ale nie planował zakończyć ucieczki. -Mężczyzna wysiadł z samochodu i zaczął biec w kierunku pobliskich domów. Policjanci pobiegli za nim i chwilę później zatrzymali uciekiniera.
Okazało się, że powodem takiego zachowania mężczyzny, był fakt, iż pił wcześniej alkohol. Badanie alkomatem wskazało w jego organizmie ponad promil alkoholu.
- Mundurowi zatrzymali 40-latkowi prawo jazdy, a opel, którym kierował został zabezpieczony na policyjnym parkingu - przekazał młodszy aspirant Daniel Lelko.
Za prowadzenie pojazdu mechanicznego będąc w stanie nietrzeźwości, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Ponadto odpowie przed sądem także za wykroczenia, których się dopuścił, bezpowrotnie może również stracić samochód.