Podkarpackie. Tajemnicza śmierć mężczyzny w Bukowcu. Po sekcji zwłok eksperci nie mają wątpliwości
27 lutego 2024 roku w Bukowcu (woj. podkarpackie) gospodarz podczas porannego obchodu znalazł w pomieszczeniu przeznaczonym na kurnik zwłoki młodego mężczyzny. 34-latek nie był poszukiwany ani zaginiony, na jego ciele brakowało obrażeń wskazujących przyczynę zgonu. Ciało poddano autopsji i lekarz badający zwłoki przekazał prokuraturze, że do śmierci nie przyczyniły się osoby trzecie.
- Z ustaleń wynika, że przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowa - powiedziała TVN24 prokurator rejonowa w Kolbuszowej, Joanna Kwiatkowska Brandys.
.
Prokurator z Kolbuszowej dodała w rozmowie z portalem, że śledczy wciąż oczekują na wyniki badań toksykologicznych. One ostatecznie rozstrzygną, czy zgon nastąpił z przyczyn naturalnych, czy może przyczyniły się do tego jakieś substancje.
- Czekamy na pisemny protokół z sekcji zwłok, ponieważ dysponujemy wyłącznie wstępną opinią i wynikami badań toksykologicznych. W najbliższym czasie przesłuchani zostaną także członkowie rodziny zmarłego. Jeśli nie pojawią się nowe okoliczności, będziemy zmierzać do zakończenia śledztwa - przekazała.