Daniela Ś. były naczelnik CBŚP w Rzeszowie został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW. Według ustaleń RMF 24 to on miał m.in. odpowiadać za parasol ochronny, który mieli roztaczać oficerowie rzeszowskiego CBŚP nad wspomnianymi agencjami towarzyskimi.
Do pierwszych zatrzymań w tej sprawie doszło 2016 roku. Wówczas agenci ABW aresztować ówczesnego szefa rzeszowskiego CBŚP oraz naczelnika jednego z wydziałów, którzy usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień i przyjmowania łapówek.
Zatrzymani byli odpowiedzialni za chronienie zorganizowanej grupy, która sprowadzała do Polski prostytutki z Ukrainy i prowadziła agencje towarzyskie.
Daniel Ś. nagrywał spotkania z prostytutkami?
Jak ustalił wcześniej portal Onet, bokser Dawid Kostecki w swoich zeznaniach sugerował, że spotkania z prostytutkami pracującymi dla dwóch Ukraińców mogły być nagrywane. Miał to być pomysł samego Daniela Ś.
Według zeznań Kosteckiego chodziło o to, aby zbierać mocne dowody na polityków i biznesmenów, którzy korzystali z usług prostytutek.