Przysieki na Podkarpaciu. Myśliwy złapał kłusowników na gorącym uczynku!
W Przysiekach w województwie podkarpackim doszło do kolejnego zatrzymania kłusowników! Myśliwy przyłapał ich na gorącym uczynku, tuż po tym, jak zastrzelili sarnę. Zajechał im drogę, wezwał policję i zatrzymał przestępców do przyjazdu służb.
- Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce zastali kłusownika oraz martwą sarnę, obok osobowego forda. Zwierzę miało widoczną ranę postrzałową w okolicach tułowia. Na miejscu obecny był także mężczyzna zgłaszający interwencję, który był myśliwym. (...) Policjanci ustalili, że obecny na miejscu kłusownik, wraz ze swoim znajomym pożyczyli broń od innego mężczyzny i udali się na polowanie. Będąc na łące, strzelili do sarny, a następnie truchło zwierzęcia wrzucili do bagażnika samochodu - czytamy w policyjnym komunikacie.
Właściciel broni z której na Podkarpaciu zastrzelono sarnę został już ustalony, tak samo jak mężczyzna, który polował razem z kłusownikami, ale oddalił się przed przyjazdem policji. Wszyscy mężczyźni przyznali się do winy, teraz grozi im do 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: