W czwartek tuż po godz. 17.00, dyżurny leżajskiej komendy otrzymał informację o samochodzie, który utknął na przejeździe kolejowym w Wierzawicach. 55-letnia mieszkanka powiatu przeworskiego zignorowała sygnalizator znajdujący się przed torowiskiem i wjechała osobową skodą na przejazd kolejowy.
Polecany artykuł:
Kiedy zobaczyła nadjeżdżający pociąg próbowała cofnąć pojazdem, jednak rogatka zdążyła się już zamknąć i pojazd został na przejeździe. Na szczęście, maszynista zdążył zatrzymać pociąg przed samochodem.
Przejazd ten jest zamykany zdalnie, co oznacza, że jest tam sygnalizacja świetlna i dźwiękowa wraz z zaporami, nie ma natomiast dyżurującego dróżnika. Jak informuje policja, sygnalizacja ta była sprawna. Dzięki szybkiej reakcji maszynisty nie doszło do tragedii.
Policjanci przypominają! Zabrania się:
- objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
- wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
- wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
- omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.