O włos od wypadku na przejeździe kolejowym

i

Autor: pvdv63/cc0/pixabay Przejazd kolejowy

Zignorowała światła i utknęła na przejeździe. Uratował ją refleks maszynisty!

2019-12-23 10:24

Nie pomagają przepisy, ostrzeżenia a nawet kampanie społeczne. Kierowcy wciąż ignorują niebezpieczeństwo, jakim jest wjechanie na zamykający się przejazd kolejowy. Tak było kilka dni temu w Wierzawicach na Podkarpaciu. Kobieta, która wjechała na przejazd pomimo czerwonego światła, uniknęła zderzenia z pociągiem tylko dzięki szybkiej reakcji maszynisty.

W czwartek tuż po godz. 17.00, dyżurny leżajskiej komendy otrzymał informację o samochodzie, który utknął na przejeździe kolejowym w Wierzawicach. 55-letnia mieszkanka powiatu przeworskiego zignorowała sygnalizator znajdujący się przed torowiskiem i wjechała osobową skodą na przejazd kolejowy.

Kiedy zobaczyła nadjeżdżający pociąg próbowała cofnąć pojazdem, jednak rogatka zdążyła się już zamknąć i pojazd został na przejeździe. Na szczęście, maszynista zdążył zatrzymać pociąg przed samochodem.

Przejazd ten jest zamykany zdalnie, co oznacza, że jest tam sygnalizacja świetlna i dźwiękowa wraz z zaporami, nie ma natomiast dyżurującego dróżnika. Jak informuje policja, sygnalizacja ta była sprawna. Dzięki szybkiej reakcji maszynisty nie doszło do tragedii.

Policjanci przypominają! Zabrania się:

  • objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone;
  • wjeżdżania na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
  • wyprzedzania pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim;
  • omijania pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przez przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki