Nie wszystkie bociany odleciały z Polski. Co muszą jeść, aby przetrwać zimę?
Co roku w przemyskiej Fundacji Ada na zimę zostają kalekie i chore bociany. Ptaki to bardzo często ofiary ludzi, do których ktoś strzelał. Niektóre zostały wyrzucone z gniazda jako pisklęta, jeszcze inne przegrały walkę z wiatrem lub innymi zjawiskami przyrody, są tez takie które uległy wypadkom komunikacyjnym lub zaplątały się o coś na naszych podwórkach. Często mają połamane skrzydła i nie mogą latać, lub latają tylko na niewielkich odległościach, więc zimują w przemyskiej lecznicy. Czy obecne mrozy, gdy temperatura spada do -20 stopni Celsjusza, są groźne dla tych ptaków, które do polski przylatują tylko na cieplejsze miesiące? - Bociany to ptaki, które odlatują przede wszystkim ze względu na brak pożywienia. Są w stanie wytrzymać chłody, jednak potrzebują odpowiedniej ilości pożywienia. W okresie zimowym, zwłaszcza w ciężkich mrozach jak są obecnie jeden bocian musi zjeść około kilograma pożywienia - relacjonuje Pani Iza, opiekunka zwierząt w Fundacji Ada.
- Pan Remek, który karmi u nas bociany codziennie dostarcza im ponad 80 kg mięsa. Są to zazwyczaj skrzydełka z kurczaka podzielone na trzy części. To ważne, żeby bocian miał w diecie kości, a skrzydełka są najłatwiejsze do podzielenia. Bociany dostają też jednodniowe kurczaki z piórami i drobiowe serca. Kości w diecie bocianów są bardzo ważne ze względu na stosunek wapnia do fosforu, który musi się zgadzać w ich diecie, aby pozostały sprawne - tłumaczyła Pani Iza. Bociany w Fundacji Ada mają zadaszona halę, gdzie mogą się schować oraz stajnię. Ptaki czasem korzystają z tych możliwości i chronią się pod zadaszeniem oczekując cieplejszych dni. Zdjęcia bocianów w poniższej galerii.