Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało o sukcesie akcji, która swój początek miała w październiku minionego roku, kiedy to służby szwedzkie przejęły transport 10 glocków z amunicją i magazynkami. Sprawą zainteresowali się policjanci z Zarządu w Rzeszowie Centralnego Biura Śledczego Policji.
- Ci funkcjonariusze przez wiele miesięcy dokładnie ustalali kolejne wątki w sprawie, zbierając wciąż nowe informacje. Wynikało z nich, że z Polski do Szwecji biegnie kanał przerzutowy broni palnej i narkotyków. Wszystko wskazywało na to, że kanał został zorganizowany przez obywateli Polski działających w zorganizowanej, międzynarodowej grupie przestępczej, której członkowie zajmowali się przemytem broni palnej i amunicji oraz wewnątrzwspólnotowym obrotem środkami odurzającymi. Pod pozorem importu i eksportu legalnych towarów np. części samochodowych, podejmowane były próby przemytów - wyjaśnia podinsp. Iwona Jurkiewicz, rzecznik prasowy CBŚP.
Zobacz też: Przemyśl: Wszedł prosto pod koła radiowozu! Okazało się, że niósł… narkotyki
Z uwagi na międzynarodowy charakter sprawy funkcjonariusze prowadzili stałą współpracę z organami ścigania w Szwecji, przy wsparciu polskiego oficera łącznikowego akredytowanego na teren Królestwa Szwecji.
Zobacz galerię zdjęć: Zlikwidowano kanał przemytu broni i narkotyków do Szwecji. Acja CBŚP [ZDJĘCIA]
Nielegalne przemyty środków odurzających i broni
W międzyczasie okazało się, że grupa przygotowywała kolejny przemyt, tym razem środków odurzających.
- Policjanci CBŚP udaremnili przerzut 2 kg klofedronu (3CMC), zabezpieczając narkotyk jako materiał dowodowy w sprawie. Wartość tego narkotyku oszacowano na około 80 tys. zł - podaje podinsp. Iwona Jurkiewicz.
W połowie stycznia 2022 roku, policjanci CBŚP odnieśli kolejny sukces, przejmując 3 jednostki broni maszynowej, 140 szt. amunicji, tłumik i magazynki. Jak wynika z informacji policji, nielegalny towar miał przepłynąć Morze Bałtyckie ukryty w silniku samochodowym.
Do największego uderzenia w grupę doszło w minioną środę, kiedy to zatrzymano 7 osób.
- Policjanci CBŚP z Rzeszowa, przy wsparciu kolegów z Zespołów Specjalnych CBŚP z Krakowa, z Rzeszowa i z Poznania zatrzymali 4 osoby i przeszukali ich miejsca zamieszkania i użytkowania. Na terenie województwa śląskiego i wielkopolskiego zabezpieczono łącznie 70 szt. różnego rodzaju amunicji, 2 magazynki, amfetaminę, marihuanę, MDMA oraz stację radiową mogącą służyć do nasłuchu policyjnych częstotliwości. Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono samochód oraz 17 tys. zł w gotówce - przekazuje podinsp. Iwona Jurkiewicz.
Zobacz też: Proboszcz na kwarantannie odprawiał mszę i uciekał przed policją! Skandal na Podkarpaciu
Tymczasowy areszt dla zatrzymanych
Jak wynika z informacji przekazanych przez policję, zatrzymanych doprowadzono do Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie, gdzie przedstawiono im zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, posiadania nielegalnej broni palnej czy wewnątrzwspólnotowego obrotu środkami odurzającymi. Na podstawie zebranego materiału dowodowego sąd zadecydował o zastosowaniu wobec wszystkich zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
- Równocześnie na terenie Szwecji, tamtejsze służby przeprowadziły działania, zatrzymując 3 osoby (2 obywateli Polski i Szwedkę), które miały odebrać przesyłkę z nielegalnym towarem. Podczas operacji zabezpieczono łącznie 10 jednostek broni palnej Glock, 430 szt. amunicji, 3 jednostki broni maszynowej z tłumikiem oraz 2 kg 3CMC - informuje rzeczniczka.