portfel

i

Autor: https://pixabay.com/pl

Znalazł portfel. Za to co zrobił później, grozi mu 10 lat więzienia!

2021-02-06 22:01

30–latek z powiatu tarnobrzeskiego znalazł portfel na parkingu przed jednym ze sklepów. Przywłaszczył go i próbował przy pomocy karty bankowej ukraść z konta 4 tys. zł. Teraz mężczyźnie grozi nawet 10 lat więzienia.

Jak poinformowała w sobotę podkarpacka policja, 49–letni mieszkaniec Grębowa w miniony poniedziałek zgłosił policjantom kradzież portfela.

Zobacz także: ALERT RCB dla Podkarpacia przed śnieżycami. IMGW : „Szkody o rozmiarach katastrof i zagrożenie życia"

"Mężczyzna najprawdopodobniej zgubił portfel na parkingu przy markecie spożywczym w Grębowie. Kiedy po paru minutach zorientował się, że go nie ma, wrócił na miejsce. Jednak zguby już tam nie znalazł. Pokrzywdzony twierdził, że w portfelu było ponad 150 złotych, dokumenty i karta bankowa" – podała policja.

Zobacz także: 38-letni mężczyzna znęcał się nad matką w Przemyślu. Oprawca staruszki trafił do aresztu

Funkcjonariusze na podstawie zapisu monitoringu ustalili, że młody mężczyzna, który przyjechał na zakupy do sklepu, zaparkował pojazd w miejscu, gdzie wcześniej stało auto 49-latka. Kiedy zauważył leżący na ziemi portfel, schował go do kieszeni.

Mężczyzna jeszcze tego samego dnia próbował za pomocą karty bankowej i numeru PIN, który też znajdował się w portfelu, wypłacić w bankomatach gotówkę. Chciał w sumie wyjąć 4 tys. zł. Na szczęście właściciel portfela zdążył zastrzec kartę w banku i transakcje zostały odrzucone.

Zobacz także: Ta kobieta jest poszukiwana listem gończym. Widziałeś ją? Mieszkanki Krosna szuka policja

Policjanci ustalili tożsamość sprawcy. To 30–letni mieszkaniec gminy Baranów Sandomierski, w powiecie tarnobrzeskim.

Śledczy przedstawili 30–latkowi pięć zarzutów popełnienia przestępstw, do których się przyznał. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu od roku do 10 lat więzienia.

Policja przypomina, że znaleziony przedmiot należy zwrócić prawowitemu właścicielowi, zanieść go na policję albo do biura rzeczy znalezionych. 

W Rzeszowie RUNĄŁ dach hali magazynowej. Wszystko przez ciężki ŚNIEG

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki