Wysokość emerytury zależy m.in. od stażu pracy, zarobków i płaconych składek. Niektórzy otrzymują "grosze" - i to dosłownie, gdyż najniższa emerytura wypłacana na Podkarpaciu to zaledwie 8 groszy - za miesięczny staż pracy. Są jednak tacy, którzy otrzymują nawet powyżej 10 tysięcy złotych. I jeszcze więcej! Prawdziwym rekordzistą jest senior, na którego konto wpływa co miesiąc ogromna pięciocyfrowa kwota.
- Jego świadczenie emerytalne wynosi 22 944,53 zł brutto - tłumaczy w rozmowie z portalem o2.pl Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS w województwie podkarpackim.
Emeryt-rekordzista musiał pracować na swoje wysokie świadczenie 44 lata. Na emeryturę przeszedł w wieku 68 lat i 9 miesięcy. Poza długim stażem pracy, o jego comiesięcznych wypłatach zdecydowały również zarobki, które w pewnością nie należały do najniższych.
Można śmiało powiedzieć, że ZUS płaci seniorowi z Podkarpacia jak prezydentowi. Wysokość jego emerytury jest bowiem niewiele niższa od miesięcznego uposażenia prezydenta RP. Jak informuje "Business Insider", Andrzej Duda zarabia obecnie 26,3 tys. zł brutto miesięcznie.
Emerytowi z Podkarpacia wciąż jednak dużo brakuje do polskiego rekordzisty. Mieszkaniec Zabrza otrzymuje świadczenie w wysokości 48,7 tys. zł, a na emeryturę przeszedł w wieku 86 lat po 67-letnim stażu pracy.