W sobotę (5 marca) ok. godz. 7 do Euroterminalu w Sławkowie, gdzie kończy się wiodący ze Wschodu szeroki tor, dotarł specjalny pociąg z Lwowa. 20 wagonami przyjechało blisko 1,5 tys. uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy – kobiety, dzieci i ludzie starsi. Niektórzy zabrali ze sobą z ojczyzny koty i psy.
Na Ukraińców czekało ok. 200 strażaków, 70 policjantów oraz wolontariuszy, tłumaczy i służby medyczne. Dla przybyszów przygotowano kilkanaście ogrzewanych namiotów, w których mogli odpocząć przed dalszą podróżą, napić się czegoś ciepłego i coś zjeść. Wielu uchodźców po dotarciu do Sławkowa nie kryło wzruszenia. Pokazywali Polakom zdjęcia zniszczonych przez Rosjan miast, opowiadali o ofiarach wojny, alarmach bombowych i schodzeniu do schronów. Dziękowali za okazaną pomoc.
- Podróż była bardzo ciężka, w moim przypadku trwała prawie dwa dni - powiedziała PAP Katarina ze środkowej Ukrainy. - Na Ukrainie została mama, siostra, ojciec i babcia. Nie mam tu znajomych, ale mam nadzieję, że Polacy mi pomogą.
Na pomoc Polaków liczy też kobieta, która przyjechała z Kijowa. Jak opowiedziała, wszyscy znani jej mężczyźni poszli na front. Pytana przez dziennikarzy, co powiedziałaby Rosjanom, którzy niszczą jej kraj, nawiązała do wypowiedzi żołnierzy z Wyspy Węży: "Russkij korabl, idi na…" (Rosyjski okręcie wojenny, p... się!).
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wojna na Ukrainie. Wspólny transport z pomocą dla Ukrainy wyruszy z Zagłębia
Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, który powitał na miejscu uchodźców, zapowiedział, że mieszkańcy Ukrainy pociągami Kolei Śląskich zostaną przewiezieni ze Sławkowa do Katowic i Krakowa. Na miejsce przyjechało też kilka autokarów, które zabiorą uchodźców do Kielc.
Ci, którzy dotrą do Katowic, a nie będą mogli schronić się u rodziny czy znajomych, otrzymają zakwaterowanie na terenie województwa śląskiego. Wojewoda zapewnił, że we współpracy z samorządami przygotowanych zostanie tyle miejsc „ile będzie potrzeba”. Do piątkowego wieczoru w województwie śląskim w miejscach przygotowanych przy współpracy z samorządami zakwaterowano ok. 3 tys. osób. Nie jest znana liczba osób, które znalazły schronienie u osób prywatnych.
ZOBACZ TEŻ: Uchodźcy z Ukrainy dotarli do Katowic. Dramatyczny widok. Serce pęka [ZDJĘCIA]
- Naszą powinnością jest przyjąć te osoby. Żołnierze walczący powierzyli nam, pod naszą opiekę, swoje dzieci, żony i matki. Dzisiaj chcemy im pomóc, dać schronienie i zapewnić bezpieczeństwo - powiedział Jarosław Wieczorek. - Musimy wspierać tych żołnierzy, którzy walczą tak naprawdę o swoja wolność, o przyszłość i marzenia swoich dzieci.
Uchodźcy będą przyjmowani w Sławkowie prawdopodobnie przez 2-3 najbliższe dni. Sławków to najdalej wysunięte na zachód Europy miejsce, gdzie sięga wiodący ze Wschodu szeroki tor kolejowy. Linia o szerokim rozstawie toru (1520 mm) styka się tu z linią normalnotorową (1435 mm).