10-latek wysiadł z pociągu, a jego rodzice pojechali dalej

i

Autor: fot. SOK 10-latek wysiadł z pociągu, a jego rodzice pojechali dalej

Chłopcu pomogli SOKiści

10-latek wysiadł z pociągu, a jego rodzice pojechali dalej

10-letni chłopiec wysiadł z pociągu w Częstochowie, jednak na peronie był sam. Jak się później okazało, jego rodzice zostali w wagonie i pojechali dalej. W tym samym czasie rodzice zorientowali się, że ich dziecka nie ma w pociągu. Na pomoc chłopcu ruszyli funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.

Jak informuje Straż Ochrony Kolei, do tego zdarzenia doszło 13 czerwca o godzinie 7:45. Funkcjonariusze zauważyli na peronie pierwszym w Częstochowie samotnego chłopca. W pobliżu nie było nikogo z dorosłych.

- W tym samym czasie do patrolu SOK zgłosiła się podróżna informując, że dziecko wysiadło samo z pociągu - informuje SOK.

Funkcjonariusze od razu ustalili z jakiego pociągu wysiadł chłopiec. 10-latek podróżował z rodzicami pociągiem relacji Racibórz – Olsztyn Główny. Częstochowscy sokiści szybko nawiązali kontakt z ojcem dziecka, który na stacji Rudniki przesiadł się do pociągu w kierunku Częstochowy. 

Do czasu przyjazdu rodzica chłopiec pozostał pod opieką funkcjonariuszy z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Częstochowie.

Powiadomiono  o wszystkim Komisariat IV Policji w Częstochowie. Chłopiec cały i zdrowy trafił  pod opiekę  ojca.

Były kolejarz chciał wysadzić pociąg!?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają