Świętochłowice: 11-latka chciała popełnić samobójstwo
Sytuacja miała miejsce 29 kwietnia. Policjanci ze Świętochłowic dostali informację, że 11-latka idzie wzdłuż torów. Chciała popełnić samobójstwo. Na szczęście na miejscu szybko pojawili się sierż. szt. Dawid Lewicki oraz policjantka z drogówki, sierż. Katarzyna Pieczonka. Dziecko siedziało już przy torach pod wiaduktem na "średnicówce". Policjant dostrzegł nadjeżdżający pociąg. W ostatniej chwili udało się wyciągnąć 11-latkę. Koleżanka mundurowego zabrała dziecko do radiowozu, by się nią zaopiekować. Potem dziewczynka wróciła w ramiona matki.
Czytaj również: Kolejna śmierć dziecka w Mysłowicach. Zmarło na oczach ciężarnej mamy
Świętochłowice: Matka uratowanej 11-latki podziękowała policjantom
Mam 11-latki wysłała odręcznie pisany list do Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Napisała w nim, że dziękuje za "bohaterską postawę" dwójce policjantów, którzy ściągnęli dziecko z torów. - Nie było czasu na przemyślenia… w grę wchodziła tylko szybka reakcja, dzięki której nie doszło do tragedii - mówiła dwójka bohaterskich mundurowych o tamtym zdarzeniu. Poniżej treść listu matki 11-letniej dziewczynki.
Czytaj również: Piekary Śląskie: Zrobiła zdjęcie dzieci siedzących w oknie. Burza w komentarzach! "Głupoty wyjdą bokiem"
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze - zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie możesz szukać pomocy?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.