Bytom. Nie żyje 12-letni chłopiec. Dziecko zmarło nagle na placu zabaw przy Placu Słowiańskim na oczach swoich kolegów. Nastolatek nagle się przewrócił i stracił przytomność. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, do zdarzenia doszło w piątek, 22 kwietnia przed godziną 18.00. - Reanimacja prowadzona była długo, ale nie przyniosła skutku, niestety chłopiec zmarł. Wyjaśniane będą wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Prokurator zarządził już sekcję zwłok - powiedziała rzeczniczka bytomskiej policji aspirant Anna Oczkiewicz. W akcji prócz policjantów brali udział strażacy i ratownicy z pogotowia.
Zobacz koniecznie: Kamil uratował dwóch górników z Pniówka. Potem był drugi wybuch. "Odszedł w miejscu, które kochał"