15-latek zabrał z domu alkohol i poszedł pić, ale nie wrócił. Historia jak z horroru!

i

Autor: Pixabay.com / Zdjęcie ilustracyjne 15-latek zabrał z domu alkohol i poszedł pić, ale nie wrócił. Historia jak z horroru!

15-latek zabrał z domu alkohol i poszedł pić, ale nie wrócił. Historia jak z horroru!

2020-12-16 11:42

15-letni chłopak w Gliwicach zabrał rodzicom dwie butelki mocnego alkoholu, a później poszedł pić wspólnie z kolegą. Wieczorem wrócił tylko jeden z chłopców. Rozpoczęła się walka z czasem, w poszukiwania zaangażowano nawet policję. Rodzina przeżyła prawdziwy koszmar! To historia jak z horroru.

Poszukiwania w Gliwicach. 15-latek zabrał z domu alkohol i poszedł pić, ale nie wrócił

Niebezpieczna sytuacja spowodowana - jak się później okazało - głupim młodzieńczym wybrykiem miała miejsce w Gliwicach, a konkretnie w dzielnicy Żerniki. Po godzinie 20:30 dzielnicowi z II komisariatu otrzymali informację o 15-letnich chłopcach, z których jeden, bez wiedzy rodziców, zabrał dwie butelki mocnego alkoholu i wspólnie z kolegą delektował się trunkiem. - Wieczorem jeden z młodych ludzi trafił do domu, ale po drugim ślad zaginął. Rodzina, nie radząc sobie z poszukiwaniami, zrobiła, co najrozsądniejsze - powiadomiła policjantów, którzy rozpoczęli walkę z czasem - przekazują gliwiccy policjanci. Natychmiast przeszukano dzielnicę, wezwano posiłki z innych komisariatów. Po kilkudziesięciu minutach, w rejonie ul. Elsnera, dzielnicowi spostrzegli ubłoconego, zataczającego się chłopca. I choć rodzina przeżyła prawdziwy koszmar, to historia jak z horroru zakończyła się szczęśliwie. - Przez policyjny radiotelefon podano komunikat o znalezieniu dziecka. Wszyscy odetchnęli z ulgą. Młody człowiek został przebadany przez lekarza, po czym trafił pod opiekę rodziców - mówią funkcjonariusze. 

Policjant nigdy nie miał prawa jazdy, a od lat jeździł radiowozem. Karał innych za wykroczenia!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki