Policjanci zostali powiadomieni o tym, że na terenie jednego z tarnogórskich zakładów produkcyjnych doszło do dewastacji wyposażenia. Gdy na miejscu pojawili się funkcjonariusze zastali agresywnego mężczyznę i... chaos.
21-latek powybijał szyby w oknach, zniszczył komputery, drukarki oraz ceramiczne figurki. Oprócz tego groził właścicielce zakładu śmiercią. Podczas zatrzymania, wyraźnie pobudzony mężczyzna powiedział policjantom, że „bal dopiero się zaczyna” i gdyby nie interwencja policjantów zniszczyłby więcej. Właścicielka firmy wyceniła straty na kwotę 25 tys. zł.
Tragiczny wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Nie żyje niespełna 30-letni górnik
Agresor, po umieszczeniu go w radiowozie, również próbował go zniszczyć, kopiąc po drzwiach. Policjanci szybko obezwładnili mężczyznę, który trafił do policyjnej celi.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia oraz gróźb karalnych. Po przeprowadzeniu niezbędnych formalności w tarnogórskiej komendzie, sprawca został przekazany do dyspozycji Straży Granicznej.