Informacja o tym, że nastolatek mógł stać się ofiarą pedofila, dotarła do będzińskich stróżów prawa od rodziców dziecka. Składający zawiadomienie wskazali też mężczyznę, który miał dopuścić się tego przestępstwa.
>>> Częstochowa: wybuch gazu w kamienicy
Polecany artykuł:
Jak się okazało, 27-latek pracował w akademii piłkarskiej GieKSy, gdzie miał bezpośredni kontakt ze swoimi ofiarami. Mężczyzna został zatrzymany w miniony poniedziałek po południu na terenie województwa lubelskiego.
W trakcie wykonywanych pod nadzorem prokuratury czynności, ustalono jego kolejną ofiarę. Po raz pierwszy mężczyzna miał się dopuścić przestępstwa wobec małoletnich blisko dwa lata temu. Decyzją będzińskiego sądu zatrzymany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.