4. Finał SEC w Rybniku - relacja
Organizatorzy 4. Finału SEC 2021 mogli być zadowoleni. Pogoda dopisała, frekwencja na trybunach również. Po pierwszej serii dobre humory mieli fani Patryka Dudka i Bartosza Smektała. Dwaj "Biało-Czerwoni" w dobrym stylu wygrali swoje biegi. Podobnie było z faworytami - Madsenem i Mikkelsenem. Na drugim biegunie był Piotr Pawlicki, który zupełnie przespał start i zanotował ostatnie miejsce. Tytuł nieco odjechał ulubieńcowi kibiców z Leszna. Na szczęście to nie było jego ostatnie słowo w sobotni wieczór.
Czytaj też: Żużel. GKM - Apator: Drugie podejście nieudane! Wygrały burze i ulewy
Dwie kolejne serie to znakomicie wykorzystany przez Pawlickiego atut pierwszego pola startowego. Za jego plecami uplasowali się kolejno Patryk Dudek i Bartosz Smektała. Problemem "Pitera" była świetna forma Michelsena i Madsena. Duńczycy pokazywali konkretną moc. Ku uciesze fanów zgromadzonej przy Gliwickiej, na torze działo się sporo i była to dobra reklama żużla. W połowie zawodów wciąż nie mogliśmy przesadzić, kto zostanie mistrzem Europy.
W czwartej serii doszło do pojedynku Pawlickiego z Michelsenem. Lepszy był Duńczyk, ale bieg nr 14 wygrał... Rune Holta! Norweg z polskim paszportem reprezentujący ROW Rybnik świetnym atakiem na drugim łuku wyprzedził Michelsena, który wcześniej wykonał kapitalną długą prostą i wyszedł na prowadzenie. To był kapitalny wyścig! Chwilę później cenne punkty zgubił Patryk Dudek, który zobaczył plecy zarówno Siergieja Łogaczowa jak i Timo Lahtiego. Jeszcze większą sensację mieliśmy w biegu nr 16. Ostatnie miejsce Leona Madsena postawiło go w bardzo trudnej sytuacji. Wygrał Smektała przed Patrickiem Hansenem i Robertem Lambertem.
W ostatniej serii fazy zasadniczej szanse medalowe przedłużył Leon Madsen, który w dobrym stylu wygrał bieg nr 17. Niestety tego samego nie można powiedzieć o Piotrze Pawlickim, który... dotknął taśmy i pożegnał się ze złotymi aspiracjami. Chwilę później znów cieszyliśmy się fajnym ściganiem. Michelsen mógł sobie zapewnić tytuł mistrza Europy, ale warunkiem była wygrana w ostatniej gonitwie fazy zasadniczej. Duńczyka zatrzymał jednak Patryk Dudek, który obok Bartosza Smektały zapewnił sobie awans do finału.
Leon Madsen i Michelsen walczący o tytuł spotkali się w biegu barażowym. Ten pierwszy tracił do rywala trzy punkty i musiał liczyć na efektowny finisz oraz brak jakichkolwiek zdobyczy asa Motoru Lublin. W barażu Michelsen wygrał z Madsenem, ale z racji tego, że Duńczycy przywieźli za plecami Łogaczowa i Bellego - walka o mistrzostwo została przedłużona.
W finale po świetnym starcie przez trzy kółka prowadził Michelsen, ale bardzo szybki był Madsen. As Włókniarza Częstochowa wyprzedził rywala, ale nie zdołał go dogonić w "generalce". Złoto dla Mikkela Michelsena, srebro dla drugiego z Duńczyków. Kibiców czekały dodatkowe emocje. Bieg dodatkowy o 3. miejsce między Dudkiem a Pawlickim oraz starcie o piąta lokatę (gwarantującą awans do SEC 2022) mieli powalczyć Smektała z Bewleyem.
W rywalizacji o piąte miejsce lepszy był Brytyjczyk, a Patryk Dudek nie dał szans Pawlickiemu i zgarnął brąz!
Klasyfikacja generalna SEC 2021:
1. Mikkel Michelsen - 53
2. Leon Madsen - 51
3. Patryk Dudek - 46+3
4. Piotr Pawlicki - 46+2
5. Daniel Bewley - 37+3
6. Bartosz Smektała - 37+2
7. Robert Lambert - 35