88-latek wypadł z okna w tyskim szpitalu
Tragedia w Tychach. W drugi dzień świąt Bożego Narodzenia z okna na pierwszym piętrze Szpitala Wojewódzkiego Megrez wypadł 88-latek.
"Pacjent po upadku był przytomny, a personel udzielił mu niezbędnej pomocy medycznej i przeprowadził specjalistyczne badania. Niestety, kilka godzin po zdarzeniu pacjent zmarł" - poinformowały służby prasowe Megrezu w rozmowie z portalem Tychy24.net.
Wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia zajęła się Prokuratura Rejonowa w Tychach. Sekcja zwłok oraz opinie biegłych wykazały, że przyczyną śmierci seniora były obrażenia spowodowane upadkiem z wysokości.
Sprawa jest prowadzona pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci oraz narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Czyny te są zagrożone karą do 5 lat więzienia.
Przy czym warto zaznaczyć, że obecnie postępowanie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie. Niemniej prokurator Maria Paszek z Prokuratury Rejonowej w Tychach w rozmowie z noweinfo.pl przyznała, że to personel szpitala był zobowiązany do opieki nad pacjentem.