Zabójstwo księdza w Kłobucku
Nie żyje ksiądz Grzegorz Dymek. Został zamordowany na plebanii w Kłobucku, najprawdopodobniej został uduszony. Wcześniej doszło do awantury, a świadkowie, którzy znaleźli ciało, zobaczyli uciekającego z miejsca zbrodni mężczyznę. Policjanci dopadli go po krótkim pościgu.
Sprawdź też: Zabójstwo księdza z Kłobucka. Były policjant przyznał się do winy
Zatrzymany to 52-letni Tomasz J., były policjant. - Został on dyscyplinarnie zwolniony ze służby 24 lata temu - w 2001 r. - zaznaczyła w rozmowie z PAP aspirant Joanna Wiącek-Głowacz z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.
Czytaj dalej pod materiałem wideo.
![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Polecany artykuł:
Abp Wacław Depo po zabójstwie księdza
„W czwartkowy wieczór wstrząsnęła nami informacja o tragicznej śmierci ks. Grzegorza Dymka, proboszcza parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Fatimskiej w Kłobucku. Przyjęliśmy ją we wspólnocie Prezbiterium Częstochowskiego z niedowierzaniem i bólem. Okoliczności śmierci i motywy działania sprawcy wyjaśnia Prokuratura i mamy nadzieję wkrótce poznać powody tego okrutnego zabójstwa” - napisał abp Wacław Depo w słowie kierowanym do wiernych na stronie internetowej archidiecezji częstochowskiej.
Zaapelował o powstrzymanie się od krzywdzących osądzeń.
„Tymczasem apeluję, także w imieniu Rodziny, aby powstrzymać się zarówno do krzywdzących posądzeń, jak i od wykorzystywania tej tragedii do publicznej debaty, zwłaszcza w kontekście politycznym. Zaczekajmy na ustalenie motywów działania sprawcy i wyjaśnienie powodów zabójstwa, by móc ocenić jego pobudki” - podkreślił.
Polecany artykuł: