ABP Skworc odwołał huczne urodziny. Metropolita katowicki tuszował pedofilię w kościele
6 stycznia 2023 roku miały odbyć się huczne obchody 75. urodzin abp. Wiktora Skworca w katowickim NOSPR. Tego dnia duchowny miał także świętować 50. rocznicę święceń kapłańskich, a także 25-lecie sakry biskupiej.
Głównym punktem programu miał być koncert Chopina w wykonaniu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach, a także kolędy w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk.
W trakcie przerwy, jak podaje slazag.pl, zaplanowano także spotkanie z "Czcigodnym Jubilatem". Oprócz Archidiecezji Katowickiej na uroczystość zapraszali katowicki magistrat, a także urząd marszałkowski.
Po fali krytyki huczne świętowanie się nie odbędzie.
"Archidiecezja Katowicka rezygnuje z organizacji planowanego na 6 stycznia 2023 roku koncertu w NOSPR w Katowicach" - przekazał w lakonicznej informacji ks. Tomasz Wojtal, rzecznik Archidiecezji Katowickiej.
Wiele spraw z przeszłości kładzie się cieniem na życiorysie abp. Skworca.
- Trzeba nie mieć wstydu, by organizować fetę ku czci arcybiskupa Skworca, który nie tylko jako agent SB donosił na śp. Kazimierza Świtonia i Solidarność, ale jako biskup w Tarnowie ukrywał pedofila na Ukrainie - komentował na swoim blogu ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta, historyk Kościoła. Od lat tropi przestępstwa pedofilskie w polskim Kościele.
Wciąż pozostaje nierozwiązana sprawa pedofilii w tarnowskiej diecezji, której abp Skworc był ordynariuszem w latach 1998-2011.
Stolica Apostolska wszczęła przeciwko niemu postępowanie, dotyczące wykorzystania seksualnego małoletnich przez dwóch kapłanów, kierowanej przez niego diecezji. Skworc wiedział o molestowaniu, o jednym nawet osobiście powiadomili go rodzinę jednej z ofiar i dyrektor szkoły. Zamiast kary, jeden z księży został przeniesiony do innej parafii, a drugi został wysłany do pracy w Ukrainie, gdzie również dopuścił się molestowania.
Abp. Skworc nie powiadomił o sprawie Watykanu. Początkowo duchowny próbował umniejszać swojej roli w całej sprawie, w 2021 roku, jednak przyznał wprost, że doszło do zaniedbań z jego strony.
Imprezę urodzinową biskupa zbojkotowali także katowiccy radni.