Arcybiskup Depo zabiera głos po zabójstwie proboszcza w Kłobucku
W piątek, 14 lutego podczas Apelu Jasnogórskiego, ks. abp Wacław Depo odniósł się do zabójstwa proboszcza Grzegorza Dymka z parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Kłobucku.
Metropolita częstochowski podczas modlitwy apelowej mówił:
"Przed wizerunkiem Jasnogórskiej Matki, peregrynującej po naszych wspólnotach Archidiecezji Częstochowskiej, prosimy: Maryjo, ocal miłość i życie naszych rodzin. Łączymy się dzisiaj z parafią Matki Bożej Fatimskiej, która przyjmowała ten obraz i prosimy: Matko Miłosierdzia ocal Polskę, żeby nie była krainą śmierci, cywilizacją śmierci, ale dawała świadectwo życia poczynając od kapłanów, którzy są tak bardzo potrzebni, jak sól dla tej ziemi. Panie Boże miej w opiece naszych kapłanów".
Do zabójstwa księdza Grzegorza doszło w czwartek, 13 lutego na terenie parafii. Około godziny 19 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku mieszkalnym na terenie parafii w Kłobucku przy ul. Kochanowskiego słychać odgłosy awantury. Po kilku minutach na miejsce dotarli policjanci, którzy w budynku znaleźli zwłoki 58-letniego proboszcza. W tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę, który został zatrzymany w bezpośrednim pościgu.
Czytaj także: Zabójstwo na plebanii w Kłobucku. Zatrzymany to były policjant!
Oględziny na miejscu zbrodni zakończyły się nad ranem. Śledztwo w sprawie zabójstwa księdza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wraz z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku. Doprowadzenie zatrzymanego do prokuratury było pierwotnie zaplanowane na sobotę, ale – jak powiedział w południe Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie - ta czynność odbędzie się jednak jeszcze w piątek, 14 lutego.
Zatrzymany 52-letni Tomasz J. to były policjant.
- Został on dyscyplinarnie zwolniony ze służby 24 lata temu - w 2001 r. - zaznaczyła w rozmowie z PAP aspirant Joanna Wiącek-Głowacz z Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że ksiądz został uduszony. Śledczy zaznaczają, że zostanie to zweryfikowane podczas sekcji zwłok i towarzyszących jej oględzin. Prokuratura na razie nie ma informacji czy zatrzymany 52-latek był wcześniej karany. Nic nie wskazuje na to, by w napadzie na plebanię ktoś mu pomagał. Przy zatrzymanym nie znaleziono pieniędzy.
![Super Express Google News](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-AdoB-4fwi-WKnx_super-express-google-news-664x442-nocrop.jpg)
Polecany artykuł: