Agenci z katowickiej delegatury CBA zatrzymali byłego wiceprezesa PZPS, Artura P., dwóch działaczy Polskiego Związku Piłki Siatkowej i czterech przedsiębiorców, którzy realizowali zlecenia na rzecz PZPS przy organizacji mistrzostw świata w 2014 roku. Do zatrzymań doszło w Warszawie, Opolu i Wrocławiu.
>>> Już niedługo wrócą kontrole graniczne! Wszystko za sprawą Szczytu Klimatycznego ONZ w Katowicach
Podczas śledztwa ustalono, że zatrzymani przedsiębiorcy wykonywali zlecone przez związek siatkarski usługi dotyczące nadzoru i organizacji mistrzostw świata. Jednak wartości zleceń były znacznie zawyżone w stosunku do ich realnej, rynkowej ceny. Agenci z Katowic ustalili, że straty PZPS wyniosły, tylko przy tych transakcjach, nie mniej niż 3,8 miliona złotych.
Ważnym aspektem śledztwa są powiązania osobowe i kapitałowe miedzy biznesmenami z wysokimi przedstawicielami związku siatkarskiego. Funkcjonariusze CBA przeszukali ich mieszkania, gdzie zabezpieczyli dokumenty stanowiące dowód w sprawie. Zatrzymani trafią do mazowieckiej prokuratury krajowej, tam usłyszą zarzuty działania na szkodę Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
Mistrzostwa Świata w Piłce Siatkowej były rozgrywane m.in. w Katowicach, Łodzi, Wrocławiu, Warszawie i Krakowie. Tytuł mistrza zdobyła reprezentacja Polski.